Pobiegł za nietrzeźwym kierującym i wyciągnął mu ze stacyjki klucze

Policjanci mikołowskiej patrolówki interweniowali wczoraj wobec pijanego kierowcy, który postanowił wsiąść za kierownicę samochodu i wyjechać na ulice miasta. Zareagowali jednak świadkowie, a jeden z nich nawet pobiegł za jadącym osobowym wolkswagenem nietrzeźwym 66-latkiem i wyciągnął mu ze stacyjki klucze. Być może w ten właśnie sposób uchronił czyjeś zdrowie lub życie. Pamiętaj: nie reagujesz – akceptujesz!

Wczoraj ( 26 sierpnia) około godziny 16:40 dyżurny mikołowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o pijanym kierowcy ujętym przez innego uczestnika ruchu. Na miejsce udali się policjanci miejscowej patrolówki. Jak ustalili ze świadkami zdarzenia, zachowanie kierującego wolkswagenem od razu wzbudziło ich zainteresowanie. Mężczyzna prowadził samochód w dość specyficzny sposób. Zwalniał, wyjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, gwałtowanie hamował, w pewnym momencie, nie kryjąc się nawet, wziął do ręki puszkę piwa i napił się. Reakcja jednego ze świadków była natychmiastowa. Zatrzymał swój samochód i pobiegł za wolkwswagenem. Kierujący zatrzymał się, a wtedy 32-latek wyciągnął kluczyki ze stacyjki pojazdu.

Zareagowali także inni kierujący, a wśród nich będący po służbie sierż.sztab. Michał Pisarek z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu, który akurat przejeżdżał tamtędy i widział biegnącego za samochodem mężczyznę. Dlatego też od razu się zatrzymał i udzielił mu wsparcia. Jako policjant drogówki, w tym także pełniący służbę w ramach zabrzańskiej grupy Speed, na co dzień walczy z nietrzeźwymi kierującymi, a ich eliminację z ruchu uważa za priorytetowe zadanie.

Pijany mikołowianin został zatrzymany w Mikołowie na ulicy Grudniowej. Badanie stanu trzeźwości wykazało 1,5 promila alkoholu w organizmie. Czynności w tej sprawie prowadzi wydział kryminalny mikołowskiej komendy. 66-latkowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności.

Bardzo często zdarza się, ze policjanci zatrzymują sprawców popełnionego przestępstwa właśnie dzięki szybkiej informacji i nie bagatelizowaniu problemu mieszkańców naszego powiatu. Czujność niejednego sąsiada przestrzegła od włamania do mieszkania, jak i niejeden nietrzeźwy kierujący wpadł w ręce stróżów prawa dzięki zgłoszeniu obywatela. Takie zachowania są godne naśladowania, a współpraca zapewne bardziej owocna. Odnotowane zdarzenie doskonale wpisuje się w trwającą od 2011 roku kampanię “Nie reagujesz-akceptujesz”, której głównym celem jest przede wszystkim ograniczenie liczby przestępstw pospolitych, między innymi poprzez zwiększenie świadomości obywatelskiej i wzmocnienie reakcji mieszkańców regionu na naruszenia prawa szczególnie dla nich uciążliwe. Chodzi głównie o takie przestępstwa jak: kradzieże, kradzieże z włamaniem, bójki i pobicia, rozboje.